Taryfy energetyczne: g11, g12 oraz g12w a bilansowanie 1:1

Taryfy energetyczne: g11, g12 oraz g12w a bilansowanie 1:1

Każdy płacący rachunki za prąd jest w stanie odpowiedzieć na pytanie ile zużywa energii elektrycznej. Ci, którzy posiadają chociażby minimalne umiejętności matematyczne mogą nawet wyliczyć, jakie jest np. zużycie dzienne. To, co jednak było zawsze trudniejsze do ustalenia, to odpowiedź na pytanie – o której godzinie dana kilowatogodzina pobrana została z gniazdka.

Może się to wydawać niepotrzebnym pytaniem, szczególnie dla finalnego konsumenta energii elektrycznej, jednakże w rzeczywistości jest inaczej. To, o której godzinie pobieram prąd ma ogromne znaczenie dla jego ceny, a przynajmniej może mieć, jeśli wykorzystamy odpowiednią taryfę energetyczną.

Taryfa prądu a fotowoltaika

Dodatkowo, to, o której godzinie zużywamy ile energii ma także znaczenie, jeśli sięgamy po energię fotowoltaiczną. Źródło to uzależnione jest od słońca, które – jak wszyscy wiemy – świeci w ciągu dnia. System solarny nie produkuje żadnej energii w nocy, a jego maksimum zbiega się z momentem, gdy słońce jest najwyżej – w środku dnia. Co to oznacza dla konsumenta?

  • Po pierwsze to, że staje się prosumentem – konsumentem i producentem energii w jednej osobie.
  • Po drugie to, że ciąży na nim (i pośrednio jego portfelu) konieczność tzw. bilansowania energii netto. Bilansowanie polega na obliczaniu różnicy pomiędzy energią wyprodukowaną i wprowadzoną do sieci, a energią pobraną z sieci – ponosimy tylko koszt energii, jaki realnie zużyjemy netto… z drobnym haczykiem – w przypadku programu Prosument, którego uczestnikiem jest (domyślnie) każdy właściciel przydomowej instalacji fotowoltaicznej. Pozwala on pobrać z sieci 80% (lub 70%, jeśli nasza instalacja ma powyżej 10 kWp) energii elektrycznej, którą do sieci przekazaliśmy… pozostałe 20% (30%) to cena, którą płacimy za możliwość „magazynowania” energii w sieci.

Do niedawna rozważania te nie były zbyt istotne, przynajmniej dla większości z nas. Zasadniczo większość dnia spędzaliśmy poza domem (w pracy, w szkole etc), więc maksimum zużycia energii elektrycznej przypadało na godziny około 16 – 20. Oczywiście, jeśli nasze godziny pracy były inne, to wraz z nimi przesuwało się maksimum zużycia prądu. To było do czasu, gdy zaczęła się pandemia. Zagrożenie epidemiologiczne wysłało wiele osób do domów – na home office, postojowe etc. Przez to dzienny rozkład zużycia prądu stanowczo się zmienia. Jak to może wpłynąć na optymalny wybór taryfy energetycznej czy sposoby bilansowania energii słonecznej? Na te pytania odpowiemy w poniższym tekście.

Jak wygląda zużycie energii w ciągu dnia?

Ciężko mówić o typowym gospodarstwie domowym, ale na potrzeby poniższego tekstu załóżmy zapotrzebowanie na poziomie około 4100 kWh rocznie. Przy typowym nasłonecznieniu w Polsce do takiego zapotrzebowania rekomenduje się instalację o mocy 5 kWp – jest ona nieznacznie przewymiarowana, po to, aby wziąć pod uwagę czynniki takie jak lokalne zacienienie (drzewa, kominy etc), zabrudzenie paneli fotowoltaicznych i, finalnie, korzystanie z programu Prosument, który domyślnie „zabiera nam” 20% uzyskiwanej energii elektrycznej. Koszt takiej instalacji to od około 22 000 złotych

Większe zużycie rano i wieczorem

Jeśli chodzi o rozkład produkcji i zużycia energii w ciągu dnia to jest on trudny do oszacowania, jednakże można poczynić pewne założenia. Zgodnie z analizami prowadzonymi w USA szczyt zapotrzebowania na energię elektryczną przypada około godziny 18 (maksimum rozciąga się od około 16 do 22). Drugi wzrost zużycia energii obserwujemy rano, pomiędzy 5 a 9 rano.

Praca w domu i weekendy zmieniają dotychczasowe zasady

Przez pozostałą część dnia, w domach prywatnych – także w Polsce zużycie utrzymuje się na równym, niskim poziomie. Przynajmniej tak długo, jak nikogo nie ma w domu. Jeśli pracujemy na home office, to profil ten jest inny – w ciągu dnia nasz komputer, czajnik do kawy etc. pobierają energię elektryczną , jednakże i tak jest jej mniej, niż wieczorem, gdy do powyższych źródeł dochodzi dodatkowo oświetlenie. Analogicznie jest w skali tygodnia – w dni powszednie, gdy chodzimy do pracy, konsumpcja energii spada, by wzrosnąć na weekend.

Kiedy fotowoltaika produkuje najwięcej prądu?

Jeśli chodzi o produkcję energii elektrycznej przez panele fotowoltaiczne w ciągu dnia, to sytuacja jest prostsza. Panele produkują prąd, gdy świeci na nie słońce, a zatem w ciągu dnia. Poziom produkowanej mocy narasta od wschodu słońca (od ok 4:30 do 7:30 , zależnie od miesiąca) z maksimum przypadającym na godziny od ok. 12 do 15, do zachodu (od ok. 15:45 do 20:40, analogicznie – zależnie od miesiąca).
Taryfy energetyczne – porównanie
Sprzedawcy energii elektrycznej w Polsce oferują wiele taryf energetycznych. Różnią się one sposobem rozliczania zużycia energii elektrycznej.

Dlaczego? Po to, aby dopasować się do odbiorców energii elektrycznej i zapewnić im najprzyjaźniejsze dla nich ceny, a jednocześnie, aby móc balansować zużyciem energii elektrycznej w sieci. Jest to niezwykle istotne dla operatora sieci przesyłowej, gdyż pozwala optymalizować obciążenie sieci i minimalizować straty energii.

Dla odbiorców prywatnych – gospodarstw domowych (prefiks G) przygotowane są przez sprzedawców trzy taryfy energetyczne. Osobne taryfy stworzone są dla małych, średnich i dużych firm (prefiksy, odpowiednio, C, B oraz A).

Taryfa G11-najprostsza ale czy najlepsza?

Taryfa G11 to najprostsza z taryf energetycznych oferowanych dla gospodarstw domowych w Polsce. W tej taryfie cena energii elektrycznej jest stała przez cały dzień i przez cały tydzień. Jest to chyba najprostsza w zrozumieniu taryfa energetyczna, która jednocześnie daje największą elastyczność odbiorcy energii. Jednocześnie, to dla tej taryfy na ogół podaje się średnie ceny prądu.

Taryfa G12-tani prąd w nocy

Taryfa G12 to tak zwana taryfa „dwustrefowa” lub „nocna”. Ta druga nazwa wynika, że w czasie nocy energia elektryczna jest tańsza niż za dnia. Dokładnie mówiąc, cena energii w tzw. godzinach szczytu jest wyższa, a w pozostałych godzinach jest niższa, niż dla taryfy G11. Godziny „nocne” definiuje się, jako 10 godzin w ciągu doby z tego 8 następujących po sobie godzin. Każdy operator ustala własne godziny, jednak najczęściej tani prąd jest w między 22 a 7 oraz 2 następujące po sobie godziny z przedziału pomiędzy 13 a 16.

Taryfa G12w-tanie weekendy i godziny nocne

Taryfa G12w jest podobna do klasycznej G12. Jedyne, co ją odróżnia jest zaliczenie wszystkich godzin weekendu – sobót i niedziel – do godzin nocnych, gdy prąd jest tańszy. Oprócz G12w w niektórych regionach spotyka się podobne taryfy (np. G12e czy G12g), które różnią się zakresem godzin strefy nocnej czy też sposobu włączenia dni weekendu do okresu „nocnego”.

Porównanie taryfy G11 i G12W

Taryfa G11 jest najbardziej elastyczna – pozwala nam pobierać prąd, kiedy chcemy, jednakże jest on droższy, niż najtańsza energia w pozostałych taryfach. Na dzień pisania tego artykułu średnia cena prądu wraz z opłatami w taryfie G11 wynosiła 0,63 zł/kWh. Niższa z cen energii w taryfie G12 jest na ogół około 9 groszy niższa niż w G11, a wyższa o około 13 groszy większa niż dla G11.

Jak to przekłada się na praktykę? Wszystko zależy od naszego rytmu dnia i jest szczególnie widoczne.

  • Jeśli spędzam dużo czasu za dnia poza domem. Przy zużyciu 4100 kWh energii rocznie w taryfie G11 zapłacimy 2500 zł za prąd w skali roku.
  • Jeśli zamiast tego skorzystamy z taryfy G12w i rzeczywiście, w godzinach szczytu, ograniczymy nasze zapotrzebowanie energetyczne do minimum (np. tylko lodówka – 60 W, pompy centralnego ogrzewania – 90 W i drobny sprzęt elektroniczny i komputerowy w stanie standby – 50 W) to uzyskać możemy znacznie oszczędności. Wymienione sprzęty w godzinach szczytu pobiorą około 313 kWh, co kosztowa będzie nas 230 zł. Pozostałą część energii – 3800 kWh pobierzemy w niższej „nocnej” cenie, co 1970 zł. Łącznie to 300 zł mniej, niż w przypadku taryfy G11, kosztem jedynie tego, że w odpowiednim momencie dnia korzystamy z energii, a w szczególności z urządzeń takich, jak pralki, zmywarki itp. które bez problemu uruchomić możemy np. po 22.

Bilansowanie energii fotowoltaicznej

Taryfy energetyczne nie uwzględniają bilansowania prądu, pochodzącego ze źródeł odnawialnych. Za to odpowiedzialne są zupełnie inne zasady. Domyślnie, każdy producent i konsument energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych (osoba prywatna, ale także przedsiębiorstwa czy spółdzielnie z instalacjami o mocy do 50 kWp) korzysta z ustawowego sposobu bilansowania energii netto.

Program prosument

W ramach rządowego programu Prosument, który popularyzować ma energetykę odnawialną w naszym kraju, możliwe jest wykorzystanie sieci energetycznej, jako swoistego magazynu energii elektrycznej. W ramach programu Prosument, właściciele przydomowych elektrowni fotowoltaicznych mogą pobrać z sieci energetycznej pewną część prądu, jaki do niej dostarczą. Właściciele systemów o mocy do 10 kW pobrać mogą 80% tej energii, a o mocy od 10 kW do 50 kW 70%.

Bilansowanie 1:1

Bilansowanie 1:1 jest nowością na polskim rynku energetycznym. Podpisanie umowy na tego rodzaju bilansowanie pozwala właścicielom przydomowych instalacji fotowoltaicznych o mocy do 10 kWp na odzyskiwanie 100% energii elektrycznej, którą wprowadzimy do sieci przesyłowej. Dzięki temu sieć energetyczna staje się idealnym magazynem energii elektrycznej.

Porównanie Bilansowania 1:1 i programu Prosument

Zasadniczo oba opisane powyżej sposoby bilansowania energii z fotowoltaiki nie wymagają porównania – różnica jest widoczna gołym okiem, bez większego zastanowienia. Przyjrzyjmy się jednak jak dokładnie przekłada się ona na pieniądze.

Załóżmy, że nasza przydomowa instalacja fotowoltaiczna ma moc 5 kWp – takiej wielkości system jest dobrym kompromisem pomiędzy ceną, a zaspokajaniem potrzeb energetycznych typowego gospodarstwa domowego. Dokładne wyliczenie jest trudne do uzyskania, ponieważ zależy od wielu czynników – zużycia energii w domu, jego rozkładu w ciągu dnia etc. Załóżmy jednak, dla uproszczenia, że 20% uzyskiwanej energii elektrycznej jest natychmiastowo spożytkowana na autokonsumpcję. Reszta trafia do sieci i 80% z niej jest pobierane później (zgodnie z założeniami programu Prosument).

Średnio, instalacja o mocy 5 kWp produkuje od 12,3 kWh do 13,4 kWh energii elektrycznej dziennie. Jeśli teraz stracimy 20% z oddanego prądu, to dziennie tracimy między 1,9 a 2,15 kWh. W skali roku to około 450-490 zł.

Połączenie bilansowania 1:1 i taryfy G12W

O ile dobór samego bilansowania 1:1 czy odpowiedniej taryfy jedno czy dwustrefowej to jedno. Każdy z tych zabiegów pozwoli nam sporo oszczędzić, jednakże dopiero połączenie obu mechanizmów pozwoli nam uzyskać optymalne zyski, zapewniając jednocześnie maksimum elastyczności.

Godziny szczytu w taryfie G12w w dużej mierze pokrywają się z godzinami produkcji energii elektrycznej przez fotowoltaikę. Dodatkowo, bilansowanie 1:1 pozwala nam na pobranie z sieci wcześniej wprowadzonej tam energii (co jest zwłaszcza kuszące w godzinach szczytu).

Możemy w ten sposób de facto płacić tylko za prąd w niższej z taryf, niezależnie od tego, jaki jest rozkład poboru prądu w ciągu dnia. Nawet jeśli zajdzie potrzeba dokupienia energii, to dzięki fotowoltaice braki będą uzupełniane głównie po zmierzchu. Tak elastyczny sposób zasilania daje nam nawet do 900 zł oszczędności w skali roku.

Co wybrać G11 czy G12W z bilansowaniem 1:1

Istnieje wiele decyzji, jakie podjąć musimy podczas instalowania systemu fotowoltaicznego. Dobór mocy systemu PV jest pierwszą i najprostszą z nich. Dalsze, które dotyczą sposobu rozliczania się z zakładem energetycznym, mają o wiele większy wpływ na to, ile pieniędzy możemy oszczędzić, korzystając z energetyki słonecznej.

Wykorzystanie bilansowania 1:1 wraz z dopasowaną taryfą energetyczną pozwala oszczędzić ogromne środki miesięcznie bez konieczności dopasowywania się do godzin „nocnych” i godzin szczytu taryfy czy też oszczędzania energii. Przy obecnych cenach prądu w taryfie G11 i G12w możliwe jest oszczędzenie dodatkowych nawet 900 zł rocznie. Dzięki temu instalacja fotowoltaiczna o typowej mocy (5 kWp) może zwrócić się  szybciej niż przy wykorzystaniu klasycznej taryfy G11 i bilansowania 80%.

INNE PORADY

Może Cię zainteresować

Mikroinwertery Hoymiles

Zalety mikroinwerterów Każdy panel fotowoltaiczny produkuje prąd stały. Za zmianę na prąd zmienny który jest...